Nie daj się oszukać 'na BLIK’

W dobie coraz powszechniejszego wykorzystywania internetu, niestety wzrasta też liczba oszustw, których ofiarą padają naiwni użytkownicy. Jednym z popularnych sposobów wykorzystywanych przez przestępców jest tzw. „blikowanie” – czyli oszustwa polegające na wyłudzeniu kodu „blik” od ofiary. W tym artykule omówimy, jak chronić się przed tym rodzajem oszustw, zwracając szczególną uwagę na konieczność potwierdzania każdej prośby o podanie kodu „blik” za pomocą innego kanału komunikacyjnego.

Metoda „na blik” polega na wykorzystaniu kodów generowanych przez banki w ramach systemu płatności mobilnych. Przestępcy, podszywając się pod instytucje finansowe, wysyłają wiadomości z prośbą o podanie kodu „blik”. Ofiary, nieświadome zagrożenia, podają kod przestępcom, którzy następnie dokonują przelewów z ich kont bankowych.

Aby uchronić się przed tym rodzajem oszustwa, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze, korzystajmy z dwuskładnikowego uwierzytelnienia – taki system pozwala na zwiększenie bezpieczeństwa, ponieważ oprócz hasła logowania wymaga również podania kodu generowanego przez specjalną aplikację na smartfonie lub wysłanego SMS-em.

Po drugie, nie używajmy tych samych haseł na różnych stronach internetowych. Przestępcy często wykorzystują wycieki haseł z jednych serwisów, aby przejąć kontrolę nad kontami użytkowników na innych stronach.

Po trzecie, bądźmy ostrożni w trakcie korzystania z internetu. Nie klikajmy w podejrzane linki ani nie otwierajmy załączników, których źródło nie jest nam znane.

I wreszcie, po piąte, nie udzielajmy informacji w odpowiedzi na prośby o podanie danych. Jeśli otrzymujemy wiadomość od nieznanej osoby, która prosi o podanie naszych danych, nie powinniśmy jej udzielać. Zawsze warto weryfikować, kto wysyła takie prośby, np. przez skontaktowanie się z nadawcą innym kanałem komunikacyjnym, np. rozmową telefoniczną lub spotkaniem osobistym.

Warto pamiętać, że przestępcy, którzy wykorzystują metodę „na blik”, coraz częściej podszywają się pod naszych znajomych na portalach społecznościowych, takich jak Facebook. Oszuści najpierw przejmują konto naszego znajomego, a następnie, korzystając z wcześniejszej korespondencji, proszą nas o podanie kodu „blik”. Dlatego tak ważne jest, aby w przypadku każdej prośby o podanie kodu „blik” skontaktować się z nadawcą innym kanałem komunikacyjnym.

Dodatkowo, warto pamiętać, że banki nigdy nie proszą swoich klientów o podanie kodów „blik” drogą elektroniczną. Jeśli otrzymujemy taką prośbę, powinniśmy natychmiast ją zgłosić do banku i nie udzielać żadnych informacji.

Podsumowując, oszustwa „na blik” są coraz powszechniejsze, dlatego warto zachować ostrożność podczas korzystania z internetu i zwrócić szczególną uwagę na zabezpieczenie swoich kont bankowych. Dwuskładnikowe uwierzytelnienie, unikanie publicznych sieci Wi-Fi i korzystanie z bezpiecznego VPN, nieudzielanie informacji na prośbę nieznanych osób oraz potwierdzanie każdej prośby o podanie kodu „blik” innym kanałem komunikacyjnym – to podstawowe zasady, które pozwolą nam uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji związanych z oszustwami „na blik”.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *